Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnymi zakupami, poczynionymi ostatniego czasu, a także z trzema produktami pochodzącymi ze współpracy, z której bardzo się cieszę.
Na pierwszej fotce widać dwóch moich ulubieńców jakimi są: tusz Max Factor 2000 Calorie i żelowy Lady Speed Stick. Na spróbowanie kupiłam czarnego Gliss Kur'a a także wypiekane cienie z Wibo (zbliżenie na drugiej fotce). Kupiłam również serwetki ponieważ zamierzam pobawić się trochę techniką Decoupage. :-)
Wypiekane cienie z Wibo zawierają formułę, która zapewnia według producenta intensywny połysk i kolor. Swatche wraz z opinią pojawią się za jakiś czas, jak już wyrobię sobie zdanie na ich temat. :-)
Tutaj widać maskę do stóp z Perfecty (recenzja klik!), płyn do soczewek, odżywkę bez spłuwania z Joanny i żel pod prysznic z Isany.
Współpraca, o której wspomniałam wcześniej to testy kosmetyków Bingo Spa. Cieszę się na myśl tych testów, bo nigdy nie używałam kosmetyków tej marki.
Do testów wybrałam sobie trzy produkty:
Peeling błotny do twarzy z kwasami owocowymi (12 zł)
Szampon borowinowy, 7 ziół (10 zł)
Kolagenowe serum do mycia włosów (9 zł)
Znane są Wam te produkty? :-)
Taki sam zestaw z BingoSpa wybrałam :)
OdpowiedzUsuńMiłych testów ;)
No, no, to nieźle trafiłyśmy, że pośród 9 produktów wybrałyśmy 3 takie same! :)
Usuńmam dokładnie te same produkty do testów z BingoSpa :))
OdpowiedzUsuńO Ty też masz te same produkty!? :) Fajnie, na pewno będę zaglądać aby przeczytać opinie. :)
Usuńudanych testów życzę,
OdpowiedzUsuńpeeling z Perfecty miałam ślicznie pachniał, ale słaby był;/
Jestem ciekawa tej odżywki z Joanny .
OdpowiedzUsuńProdukty z BingoSpa otrzymałam podobne ..
Też mi się już tęskni za wiosną i latem ;)) nie miałam nigdy produktów Bingospa, je można dostać tylko przez internet?? ciekawi mnie ten szampon borowinowy
OdpowiedzUsuńNo, tylko przez internet, tutaj adres sklepu: http://bingospa.pl/
Usuńmam te cienie :) chyba nawet te same kolory- faktycznie lśnią, najczęściej używam bieli bo jest lepsza od wszystkich innych. A z Bingo wybrałyśmy podobnie :) peeling i serum też mam (ciekawa jestem jak u Ciebie spisze się serum, ja użyłam już 4 razy i muszę powiedzieć, że... ;) całkiem całkiem.
OdpowiedzUsuńJa jestem po użyciu peelingu i przyznam że spodobał mi się! :) I skład ma fajny.
Usuńteż nigdy nie używałam kosmetyków bingo spa ;) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńzajrzę kiedy będziesz już je recenzować ;)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tych produktów :)
Wszyscy tak kuszą tym tuszem. Jak mi się skończy ten, który mam obecnie, skuszę się na ten :)
OdpowiedzUsuńUżywam go od lat, jest rewelacyjny. :)
UsuńMam ten płyn z Isany i bardzo lubię jego zapach!:)
OdpowiedzUsuńciekawe jak BingoSpa sie sprawdzi, ja nigdy tez nic tej marki nie uzywalam:))
OdpowiedzUsuńciekawa jestem peelingu błotnego bardzo:)
OdpowiedzUsuńMiałam te cienie kilka lat temu. Beznadziejne są, twarde jak kamień, w ogóle nie malowały. Poszły do kosza...
OdpowiedzUsuńMiłago testowania :) Tez mam ten peeling i póki co jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJak już pobawisz się tymi serwetkami, to pokaż efekty na blogu, bo jestem strasznie ciekawa :*
OdpowiedzUsuńTo moje początki, ale jak będzie co pokazać to na pewno się pochwalę. :)
UsuńTen peeling błotny brzmi bardzo ciekawie! Czekam na recenzję :-))
OdpowiedzUsuńI skład ma ciekawy! :)
Usuńzazdroszczę Bingo:)
OdpowiedzUsuńwidzę tu mój ulubiony żel z Isany:)
Z Bingo Spa też jeszcze nie używałam żadnych produktów, będę na pewno czekać na recenzję :)
OdpowiedzUsuńTen żel z Isany także posiadam, kupiłam go całkiem niedawno :)
gratuluję współpracy :) fajne produkty kupiłaś ale najbardziej ciekawią mnie cienie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję testów :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze antyperspirantu Lady Speed Stick, ale może się skuszę.
Ten w żelu jest bardzo dobry, zwykłego w sztyftu nie polecam. :)
UsuńTeż tęsknie za wiosną :(
OdpowiedzUsuńWiosna <3
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa cieni no i oczywiście peelingu błotnego ;)
OdpowiedzUsuńMarzę o wiośnie!!! :) Udanych testów :)
OdpowiedzUsuńoo ja też czekam na wiosnę, już za tydzień ma być 8 stopni! :)
OdpowiedzUsuńlubię ten duet do stóp Perfecty, chociaż żałuję, że nie robią oddzielnie i w większym opakowaniu samego peelingu :P
Sporo tego, a współpracy gratuluję...owocnego testowania ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy :) Też wybrałam ten peeling błotny :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
Czekam na opinię o kosmetykach BingoSpa :)
OdpowiedzUsuńLubię czarną serię Gliss Kura:) Ja też tęsknię za wiosną, postanowiłam nawet zorganizować wiosenne rozdanie u siebie :) Jeżeli masz chęć wziąć udział to zapraszam, myślę, że nagrody są fajne, bo to Benetint od Benefitu i lakier Wibo z limitowanej edycji blogerskiej. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTe cienie mnie intrygują a z kosmetykami firmy bingo spa nigdy nie miałam styczności :)
OdpowiedzUsuńMam ten szampon, generalnie jest ok ale dla moich włosów chyba zbyt ciężki :)
OdpowiedzUsuńFajne nabytki ♥
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon GK i nie cierpiałam go - strasznie przetłuszcza włosy.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę współpracy, chciałabym wypróbować coś z kosmetyków BingoSpa. Muszę rozglądnąć się po półkach sklepowych.:) Pozdrawiam i obserwuję.:p
OdpowiedzUsuń