Zaletą kredki do oczu SuperShock jest bez wątpienia jej żelowa formuła, która pomaga w wykonaniu idealnej kreski, będącej doskonałym akcentem podkreślającym każdy makijaż oka. Jej miękki wkład ułatwia jej rozprowadzenie wzdłuż linii rzęs, pozwalając na narysowanie kreski o grubości, jaka odpowiada nam najbardziej.
Czarna żelowa kredka o miękkim rysiku. Kolor: czarny, smolisty z drobinkami (black shimmer). Każda kredka z tej serii zapakowana jest dodatkowo w kartonik. Waga: 1,2g
Jestem niesamowicie zaskoczona tą kredką. Kiedy po raz pierwszy roztarłam ją na ręce aby zobaczyć jaki daje efekt aż otworzyłam szerzej oczy ze zdumienia. TAKIEJ kredki jeszcze nie miałam! :-)
Kredka ma miękki i bardzo delikatny rysik, którego kolor świetnie rozprowadza się na skórze powiek. Konsystencja - żelowa po chwili zastyga na powiece i staje się prawie nie do zdarcia. Od razu po nałożeniu świetnie się rozciera, można zrobić makijaż w stylu smokey eyes. Kolor który posiadam to głęboka, smolista, intensywna czerń z drobinkami - jeśli przyjrzymy się z bliska to widać sporo tych drobinek, ale nie są nachalne. Z daleka jest OK, lekko się skrzą. Bez problemu rysuje się nią także po wcześniej nałożonych na powiekę cieniach. Kredka jest bardzo trwała.
Jeśli chodzi o minusy to dość szybko się zużywa z powodu swej miękkiej konsystencji. Problemem jest również zrobienie cieniutkiej kreski, gdyż kredki nie da się zatemperować do kształtu wyostrzonego rysika dlatego aby nie przesadzić z efektem przerysowanego podkreślenia oka należy zrobić to precyzyjnie.
Mimo wad warto poświęcić jej chwilę uwagi gdyż efekt jest znakomity. :-)
Kredka kosztuje dość sporo, warto polować na promocje w katalogu (które pojawiają się często) bądź można zakupić ją na Allegro.
Występuje w wielu odcieniach, w najnowszym katalogu znajdziemy w nowościach odcienie: Blackberry i Golden fawn, na blogu Lovelygirliebits zobaczycie swatche: klik!
A tutaj moja (nienastrugana) kredka:
Kredka jest naprawdę świetna i godna polecenia. :-) Bardzo ciekawią mnie inne kolory. Znacie kredki z tej serii? Lubicie? Który kolor polecacie? A może kredki innej marki bardziej przypadły Wam do gustu?
Szczerze to nie stosowałam kredek z tej marki , ale bardzo zaciekawiło mnie to co o nich napisałaś . Może sobię taką zakupię :D :**
OdpowiedzUsuńhttp://dont--stop--believin.blogspot.com/
Bardzo ją lubię. Mam czarną bez drobinek, ale chciałabym zebrać więcej kolorów:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kredki :)
OdpowiedzUsuńChyba ją zaatakuję przy najbliższej promocji :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam nie dawno w promocji za 13 zł tylko ja mam tą zwykłą czarną bez drobinek i też uważam ze jest świetna bo jest bardzo trwała :)
OdpowiedzUsuńnastępną też kupię bez drobinek. :)
UsuńA przy ostatnim katalogu zastanawiałam się czy nie wziąść sobie jakieś takiej na wiosnę, ale nie niestety ostatecznie się nie skusiłam, a szkoda:(
OdpowiedzUsuńżałuj, żałuj. :P
UsuńŚrednio w promocji kosztują ok 15zł więc nie jest to dużo za dobrą kredkę, warto wydać te 15zł bo są trwałe i dobrze się nimi pracuje:)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie kusi ta kredka, duzo osob ja poleca!
OdpowiedzUsuńczy wystepuje ona moze w odcieniu cielistym badz bialym?
Ciężko mi powiedzieć bo mam tylko ostatni katalog, z jaśniejszych kolorów jest na pewno odcień srebrny. Są też podwójne, np taka i tu jest taki jaśniejszy odcień: http://images.okazje.info.pl/p/zdrowie-i-uroda/6986/avon-kredka-do-powiek-supershock-chocolate-melt-cream-dream-2-7-g.jpg
Usuńz tym że te kosztują aż 38 zł. (może na allegro będą taniej:) )
Może kupię jak będzie na promocji. NIe umiem robić kresek eyelinerami w płynie,zobaczymy jak z kredkami :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jej,ale nie lubię kosmetyków a Avonu :)
OdpowiedzUsuńżelowej jeszcze nie miałam tylko wysuwane i jestem z nich mega zadowolona mam 2 czarna i diamentową
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie jestem obcykana w rysowaniu kreski, ale muszę się wziąć za to. :)
OdpowiedzUsuńmam czarną i jestem bardzo zadowolona, chyba nie znam lepszej:)
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy kredek z avonu
OdpowiedzUsuńPrzyznam sie, ze te kredki podbily absolutnie moje oczy:D Sa rewelacyjne pod kazdym katem i mam tylko jeden zarzut....szybko sie koncza :( Jednak to jest niestety wada kazdej zelowej kredki.
OdpowiedzUsuńMam kilka kolorow z tej serii i jestem z nich bardzo zadowolona! Mam nadzieje, ze firm pomysli o rozszerzeniu palety kolorow, oby!
Ja mam fioletową i bardzo się z nią nie lubię, wrzuciłam do wymiany, bo jest wiele miłośniczek, do których ja osobiście nie należę. A szkoda, bo faktycznie wygodna i ładna, ale nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJednak wolę llki :):)
Mam na nią ochotę już od dłuższego czasu ale jakoś nie mogę się zebrać.
OdpowiedzUsuńNie uzywalam jeszcze kredki w zelu! Zachecajace!
OdpowiedzUsuńMam tą kredkę i bardzo ją lubię.
OdpowiedzUsuńTo wazne, ze mozna malowac nia nawet po cieniach, ile ja razy sie wkurzałam przez to...
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej wiele dobrego, ja używam automatycznej kredki z Verony z gąbeczką za bodajże 6 zł i jest dobra:)
OdpowiedzUsuńjakby się trafilo na promocję chyba warto kupić ! :) Bo ja wciąż szukam jakiejś fajnej, a nie za drogiej kredki i powoli przestaje wierzyć, ze ją znajdę
OdpowiedzUsuńcena w promocji bardzo kusząca i korzystna :) jest mocno napigmentowana z tego co widzę, ale ja nie maluję się czarną kredką więc póki co nie będzie na mojej liście ale może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMuszę zakupić, używałam z tej serii tusz
OdpowiedzUsuńHehe, widzę że ostatnio jest jakaś moda na opisywanie tej kredki :) U dwóch dziewczyn dodałam już komentarz o tym, że uwielbiam te kredki i że mam ich dość sporą kolekcję. Muszę napisać o tym notkę :D Pozdrawiam gorąco! :)
OdpowiedzUsuń