Dzisiaj pochwalę się Wam swoimi kosmetycznymi zdobyczami. :-)
Lolita Lempicka, Lolita Lempicka EDP
Zestaw pędzli LANCRONE, 18 sztuk
powyższe zdjęcie pochodzą z grafika-google.
pędzel SUNSHADE MINERALS Flat Top
A Wy? :-) Co dostałyście pod choinkę? :-)
I przy okazji - dziękuję za wszystkie życzenia - te złożone na blogu jak i te przesłane drogą mejlową! :-)
Jakie piękności :). Lolita jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńoj zazdroszczę takich prezentów:) Lolita pięknie pachnie:)
OdpowiedzUsuńah uwielbiam ten zapach:)
OdpowiedzUsuńa ja nie wiem jak pachnie, ale buteleczkę ma prześliczną. Bardzo ładne prezenty :)
OdpowiedzUsuńświetne prezenty :)
OdpowiedzUsuńlubię Lolitke:)
OdpowiedzUsuńświetne prezenty:)
Super prezenty ;) Ciekawa jestem tych pędzli Lancrone ;)
OdpowiedzUsuńLolita to jeden z moich ulubionych zapachów :) Zazdroszczę! Super prezenty :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pędzle SM :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty (ja swoimi pochwalę się wieczorem :))
OdpowiedzUsuńMam ten pędzelek i go uwielbiam.
zazdroszczę tych pędzli! super prezenty!
OdpowiedzUsuńNiezłe prezenty. ja tez dostałam zestaw pędzli, ale o połowe mienieszy jako, że nie mam za bardzo rozwiniętej techniki malowania się:)
OdpowiedzUsuńja dostałam same przydatne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńwięcej w moim nowym poście, zapraszam :3
zazdroszcze pedzli :)
OdpowiedzUsuńświetne prezenty ^^
OdpowiedzUsuńmnie czeka wymiana pedzli...wiec moje oczy plona z zazdrosci!:D
OdpowiedzUsuńJakie cudowne prezenty! Też chcę takie ;(
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Uwielbiam jabłuszka od Lempickiej:) Zazdroszczę wspaniałego zestawu pędzli:)
OdpowiedzUsuńJa dostałam mnóstwo biżuterii, wszystko srebrne i z czarnymi oczkami tak jak lubię;) I do tego mnóstwo kosmetyków:) Moje zapasy powiększyły się i to znacznie;)
Przyjęłabym pędzle... Perfumy też. Tym bardziej, ze nie znam tego zapachu (zawstydzona Gucia...), a ja ciekawska jestem :)
OdpowiedzUsuńpiękny flakonik ale zapachu nie znam :)
OdpowiedzUsuńWszyscy zachwalają ten zapach, będę musiała kiedyś zainteresować się nim w perfumerii. Ja jestem bardzo zadowolona z moich prezentów :) nie myślałam o tym żeby pokazać je na blogu,kto wie... :)
OdpowiedzUsuńcojak co ale pędzelki sa boskie :) i tez by misie przydały hihi :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę!! :))
OdpowiedzUsuńPędzle- coś czego nigdy za wiele!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pędzli : )
OdpowiedzUsuńale pędzli dużo łoł ;D
OdpowiedzUsuńświetne prezenty :) ja też mam mały zestaw tych pędzli - są fajne, ale ten od pudru zaczął bardzo intensywnie łysieć...
OdpowiedzUsuńO, widzę, że i Tobie Miki przyniósł flata :-)
OdpowiedzUsuńach jakie prezenty! boskie , a ten flakon od perfum jest niesamowity, bardzo gustowny i fantazyjny. Co do pędzli to słyszałam o nich same dobre recenzję jednak jestem bardzo ciekawa Twojej opinii na ich temat . Pozdrawiam i dodaje do obserwowanych - blog bardzo przypadł mi do gustu
OdpowiedzUsuń