poniedziałek, 17 listopada 2014

Bioelixire: Argan Oil, Dwufazowa odżywka w sprayu z keratyną

Odżywki w sprayu, których nie trzeba spłukiwać, są fajną metodą na pielęgnację właśnie wtedy, kiedy nie możemy pozwolić sobie na czasochłonne, rozbudowane zastosowanie produktów. Ich zadaniem jest osiągnęcie szybkiego efektu. Często jednak obciążają włosy, dlatego warto rozejrzeć się za czymś, co faktycznie będzie służyło naszym kosmykom.



Bioelixire,
Argan Oil, Dwufazowa odżywka w sprayu z keratyną







Opis producenta:


Bardzo lekka odżywka arganowa i keratynowa. Ułatwia rozczesywanie włosów, 
poprawia nawilżenie, elastyczność, odbudowuje wlosy, nadaje im energii i 
połysku. Wzbogacona olejkiem jojoba i słonecznikowym. 
Idealna po kąpieli w basenie lub morzu. Skutecznie usuwa elektryzowanie włosów. Zawiera filtr UV. 



Plastikowe opakowanie o prostokątnym kształcie zakończone dozownikiem z pompką. Produkt dwufazowy, posiada przyjemny zapach. Pojemność: 250 ml.




Dzisiaj wezmę na warsztat powyższą odżywkę w sprayu, natomiast w jednym z kolejnych wpisów zaprezentuję Wam maskę zwiększającą objętość włosów tej samej marki.

Różowa tubka różni się kształtem na tle pozostałych, dostępnych w drogeriach preparatów. Mimo kwadratowej formy jest poręczna, a pompka znajdująca się w środku nie blokuje się i odpowiednio podaje produkt. Ma przyjemny, dość trwały zapach, charakterystyczny dla produktów z linii Agran Oil. Stosowałam już wiele odżywek bez spłukiwania i przyznam szczerze, że chyba z żadnej nie byłam zadowolona. Albo nie dostrzegałam jakiegokolwiek działania, albo co gorsze - obciążały i sprawiały wrażenie przyklapniętych włosów. Do testów podeszłam sceptycznie.

Odżywka składa się z dwóch warstw, które tuż przed zastosowaniem nalezy połączyć ze sobą poprzez energiczne wstrząśnięcie butelki. Ta powyżej jest lżejsza, znajdują się w niej olejki: arganowy, jojoba i słonecznikowy. Ich zastosowanie jest bardzo szerokie, do głównych z pewnością można zaliczyć: zapewnienie nawilżenia, miękkości i wygładzenia, spowalnianie procesów starzenia się skóry głowy i włosów, nadawanie blasku, przeciwdziałanie wolnym rodnikom. Dolna warstwa to mix keratyny i filtrów UV - w opisie produktu znajdziemy fajne sfomułowanie "świetnie nadaje się także na lato, jako parasol ochronny dla włosów". Ma więc za zadanie chronić i regenerować naszą czuprynę przed szkodliwym działaniem słońca.
Producent zaleca nakładanie odżywki na całą długość włosów, zaczynając od końcówek. Preparat jest lekki i z pewnością nie obciąża moich włosów. Rzeczywiście nie trzeba go spłukiwać, nie wpływa negatywnie na strukturę pasm. Włosy są rozdzielone, miękkie, wygładzone, miłe w dotyku. Zaraz po kąpieli i osuszeniu ręcznikiem łatwo je rozczesać. Zawartość drogocennych olejków pozytywnie wpływa na właściwą pielęgnację włosów, które podczas stosowania tej odżwyki nabierają blasku. Nie zalecam stosowania jej codziennie, bo wg mnie mogłaby przetłuszczać włosy. Nie miałam sposobności używać jej latem, ale chętnie powrócę do niej w okresie wakacyjnym, w czasie wysokich temperatur aby sprawdzić czy jest w stanie poradzić sobie pod względem ochrony kosmyków.


Skład:






Dostępność: Drogerie typu Rossmann, internet
Cena: ok. 23 zł / 250 ml




Macie swoją ulubiona odżywkę bez spłukiwania?

17 komentarzy:

  1. Olej arganowy średnio spisuje się na moich włosach, wiec nie wiem czy byśmy się polubili :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moją zdecydowanie ulubioną, od lat odżywką w sprayu jest Gliss Kur. Próbowałam już różnych wersji i wszystkie sprawdzają się u mnie fajnie. Teraz mam Aussie ale nie spisuje się tak dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. moje włosy chyba nie lubią olejku arganowego
    o podobnej dwufazowej strukturze miałam odżywkę w sprayu gliss kur i byłam z niej bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam obecnie odżywkę z Biowax do włosów przetłuszczajacych się, również jest dwufazowa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zwykle używam Gliss Kur. Z tym produktem nigdy nie miałam do czynienia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja rzadko kiedy używam takich odżywek, ale jak już to zazwyczaj pada na Gliss Kur ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. z tej marki lubie to male serum arganowe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam okazji jej używać, ale jestem bardzo ciekawa jak sprawdziłaby się na moich włosach ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja strasznie długo zużywam odżywki w sprayu, obecnie męczę z Marion :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używam takich odżywek w sprayu

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja lubię odżywki w takiej formie. Zwłaszcza jak zależy mi na czasie :-).

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...